Rozgrywki I ligi piłki ręcznej mężczyzn zbliżają się już ku końcowi. O parę słów podsumowania dotychczasowej części sezonu i swojej formy poprosiliśmy Mateusza Nastarowicza:
Za nami już znaczna część sezonu. Jakbyś podsumował dotychczasowe rozgrywki?
Uważam, że poziom naszej grupy stoi na bardzo wysokim poziomie. Spodziewaliśmy się tego po awansie, lecz nadal uważamy, że poprzez dobre przygotowanie każdy zespół jest w stanie konkurować z każdym.
Które spotkanie w tym sezonie najlepiej wspominasz?
Najlepiej wspominam mecz I rundy z zespołem USAR Kwidzyn, w którym zostałem wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania. Chociaż myślę, że każdemu zapadła w pamięć moja bramka na wagę zwycięstwa w spotkaniu z MKS Grudziądz.
Jak oceniasz swoją formę w tym sezonie?
Uważam, że zrobiłem progres, lecz, jak każdy sportowiec, chciałbym dalej się rozwijać i doskonalić swoje umiejętności.
Nad jakimi elementami wiesz, że musisz jeszcze popracować?
Myślę, że jest jeszcze dużo pracy przede mną i po każdym meczu staram się poprawiać swoje błędy.
Jakie były Twoje cele na ten sezon? Udało Ci się je zrealizować?
Moim osobistym celem na ten sezon było zbieranie doświadczenia i ogrywanie się w I lidze. Myślę, że jak na razie dobrze go realizuję.
Na koniec - jak idą przygotowania do kolejnego ligowego spotkania?
Jeśli chodzi o przygotowania do najbliższego meczu ze Szczypiorniakiem Olsztyn, to do każdego zespołu podchodzimy indywidualnie. Tak jest też i w tym przypadku. Nie lekceważymy żadnego przeciwnika i jesteśmy w pełni zmobilizowani.
fot. Krzysztof Różański